Zeleński przedstawił nowych szefów Ministerstwa Obrony i Ukroboronpromu.

Zeleński przedstawił nowych szefów Ministerstwa Obrony i Ukroboronpromu
Zeleński przedstawił nowych szefów Ministerstwa Obrony i Ukroboronpromu

Prezydent powołał nowego ministra obrony

Zdumiewająca wiadomość od prezydenta Ukrainy! Wołodymyr Zełenski 16 lipca ogłosił ważne zmiany kadrowe w dziale obrony. Już podpisał wniosek do Rady Najwyższej o powołanie Denysa Szmyhala na nowego ministra obrony.

O tej decyzji prezydenckiej informuje nas na Telegramie w wieczornym wystąpieniu Wołodymyr Zełenski.

Kto stanie na czele Ukroboronpromu i Ministerstwa Obrony

Nowość! Teraz zarządzanie strategicznymi branżami przemysłu będzie przebiegać przez Ministerstwo Obrony. Herman Smetanin zostanie przewodniczącym Ukroboronpromu. Główne zadanie — znaczne zwiększenie udziału ukraińskiej broni na froncie.

'Na razie tylko 40% naszej broni na froncie zostało wyprodukowane na Ukrainie. To potwierdzony rekord w całej historii państwa. Jednak to niewystarczające', — zauważył Zełenski.

Prezydent wyznaczył nowemu rządowi zadanie osiągnięcia 50% ukraińskiego uzbrojenia w ciągu pierwszych sześciu miesięcy, wzmacniając produkcję krajową. Podkreślił, że to przyczyni się do przeniesienia wojny na terytorium agresora i nałoży na Rosję dotkliwe konsekwencje jej działań.

'Potrzebujemy więcej zasobów, aby odepchnąć wojnę do Rosji — tam, skąd została sprowadzona', — podsumował Zełenski.

Wczoraj Rada Najwyższa podjęła decyzję o dymisji premiera oraz rządu. Oczekuje się, że dzisiaj parlament zatwierdzi nowe nominacje kadrowe w rządzie. A już wcześniej prezydent zasugerował, że chce widzieć Szmyhala na stanowisku ministra obrony.

Podsumowanie: Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mianował Denysa Szmyhala nowym ministrem obrony i opowiedział o planach zwiększenia udziału ukraińskiej broni na froncie do 50% w ciągu sześciu miesięcy. Ponadto, na czele Ukroboronpromu stanie Herman Smetanin, aby wzmocnić krajową produkcję uzbrojenia w kraju i przenieść wojnę na terytorium agresora.

Czytaj także

Reklama