Kierowcom opowiedziano, jak przez brak jednego 'akcesorium' można stracić prawa.


Miłośnicy motoryzacji na Ukrainie, którzy ignorują obowiązkowe wyposażenie przeciwpożarowe pojazdów, powinni się zastanowić. Informuje o tym portal motoryzacyjny 'Twoje auto'.
Organy ścigania i prawnicy ostrzegają przed poważnymi konsekwencjami ignorowania gaśnicy podczas jazdy. Specjaliści zauważają, że policja wzmacnia kontrolę posiadania gaśnic w pojazdach. W przypadku braku tego obowiązkowego wyposażenia kierowcy grozi mandat w wysokości 680 hrywien. Przy powtarzającym się naruszeniu właściciele pojazdów mogą stracić prawo jazdy na okres do sześciu miesięcy.
Warto zauważyć, że to wymaganie dotyczy kierowców, którzy wykonują regularne przewozy pasażerskie. Prywatni miłośnicy motoryzacji otrzymują ostrzeżenie. Prawnicy zalecają kwestionowanie niezgodnych mandatów w sądzie, jeśli nie mają podstaw do ich nałożenia.
Czytaj także
- Putin nie chce: Trump drastycznie zmienił retorykę po spotkaniu z Zełenskim
- Putin rzekomo oznajmił Witkoffowi o gotowości do negocjacji z Ukrainą
- Zaburzenia psychiczne: USA potwierdziły śmierć syna zastępcy dyrektora CIA w wojnie z Ukrainą
- Herasimow zrelacjonował Putinowi 'wyzwolenie' Kurczyny - Ukraina zareagowała
- W Rosji zlikwidowano kluczowego twórcę systemów walki radioelektronicznej
- Biały Dom skomentował spotkanie Zełenskiego i Trumpa przed pogrzebem Franciszka