W Ukrainie zmieniono zasady sprzedaży hurtowej i detalicznej samochodów: co kierowcy powinni wiedzieć.


Rząd zmienił zasady handlu komisjami pojazdami
1 października rząd Ukrainy wprowadził zmiany w Procedurze prowadzenia sprzedaży hurtowej i detalicznej pojazdów mechanicznych oraz ich części składowych o numerach identyfikacyjnych. Zmiany te mają na celu uporządkowanie procesu wyceny i sprzedaży samochodów i innych środków transportu.
Zgodnie z nowymi zasadami, przy zawieraniu umowy sprzedaży pojazdów mechanicznych komisjoniści muszą podać cenę sprzedaży, która nie może być niższa niż wartość określona w dokumencie wyceny lub średnia wartość rynkowa.
Wprowadzono również nowe wymagania dotyczące przyjęcia pojazdów mechanicznych na komisję. Z wyjątkiem samochodów osobowych, motocykli i motorowerów, pojazdy mechaniczne są przyjmowane tylko w obecności dokumentu o ich wycenie.
Teraz większość pojazdów mechanicznych wymaga dokumentu z oficjalną wyceną wartości do dalszej sprzedaży. Samochody osobowe, motocykle i motorowery mogą mieć wycenę lub dokument o średniej wartości rynkowej. Warto również zauważyć, że jeśli osoba sprzedaje więcej niż jeden samochód lub motocykl w ciągu roku, będzie potrzebny dokument wyceny.
Sklepy komisjowe mają teraz prawo odmówić przyjęcia samochodów, jeśli nie posiadają one dokumentu wyceny lub dokumentu o średniej wartości rynkowej. Ma to pomóc w zapobieganiu sprzedaży samochodów pochodzenia nieznanego.
Ponadto, sklepy komisjowe są zobowiązane do załadowania kopii dokumentu z wyceną wartości pojazdu do specjalnego elektronicznego rejestru, co zwiększy przejrzystość transakcji.
Czytaj także
- Bez praw i rejestracji: jakie pojazdy można 'bezkarno' prowadzić
- Ukraińcom wyjaśniono, jak rozpoznać podróbkę podczas wymiany dolarów
- Łukaszenka 'wielkodusznie' uwolnił Tichanowskiego i innych opozycjonistów po wizycie Kelloga
- Chce nie tylko całej Ukrainy: Żeleński nazwał takie cele Putina
- Emerytura w wieku 45 lat: w PZU wymieniono dwa kluczowe warunki dla żołnierzy
- Posłaniec Trumpa Kellog przyjechał do Łukaszenki: szczegóły spotkania