Na Ukrainie zlikwidowano redaktora propagandystycznego rosyjskiego kanału telewizyjnego: szczegóły.


Ukraińska redakcja kanału telewizyjnego 'Izwiestia' zmierzyła się z smutną stratą - Maksim Jelisejew, redaktor rosyjskiego kanału propagandowego, zmarł. Taką informację przekazał rosyjski kanał.
Zgodnie z danymi rosyjskich mediów, Jelisejew zasilił rosyjską armię okupacyjną jesienią 2022 roku i otrzymał pseudonim 'Dikator'. Służył jako łącznik w jednostce stacjonującej na okupowanym terytorium Ługańska.
Dziennikarze dodali, że Jelisejew zginął w wyniku ataku drona, nie podając dodatkowych szczegółów.
W komunikacie podano: 'Straciliśmy naszego kolegę, redaktora kanału telewizyjnego 'Izwiestia' Maksima Jelisejewa. Zginął w strefie operacji specjalnej po ataku drona'.
Według informacji rosyjskich źródeł, 30-letni Jelisejew odniósł obrażenia nogi, ale udało mu się zostać ewakuowanym z strefy działań bojowych i przewiezionym do szpitala wojskowego w obwodzie biełgorodzkim. Niestety, nie przeżył operacji.
Wcześniej Siły Zbrojne Ukrainy usunęły rosyjskiego propagandystę, producenta kanału Russia Today Magomeda Buczajewa.
Przypominamy, że trener boksu i kandydat na mistrza sportu RF Andriej Harmazapow został zlikwidowany przez obrońców Ukrainy. O tym informuje biuro prasowe Ministerstwa Sportu i Polityki Młodzieżowej Republiki Buriacji.
Wcześniej w wojnie na Ukrainie zginął były deputowany 'Jednej Rosji' z Czuwaszji Władimir Dmitrijew. Otrzymał lekkie obrażenia i trafił do szpitala, który później został zaatakowany przez drona.
Również informowano, że Siły Zbrojne Ukrainy zlikwidowały rosyjskiego deputowanego Rady Najwyższej Chakasji z Partii Komunistycznej Dmitrija Ivanowa, który walczył w składzie PMK 'Wagner'.
Czytaj także
- Metropolita Epifaniusz złożył życzenia Ukraińcom z okazji Wielkanocy (wideo)
- Na Winniczyźnie miała miejsce śmiertelna kolizja
- Linia frontu na dzień 19 kwietnia. Sprawozdanie Sztabu Generalnego
- Powrót jeńców: Lubińczyk opowiedział, kogo udało się odzyskać poza wymianą
- Putin ogłosił wielkanocne zawieszenie broni
- Weniławski wyjaśnia, czy dojdzie do demobilizacji po zakończeniu stanu wojennego