Rosja przerzuciła dwa pułki wojsk na jeden z kierunków frontu.


Rosyjskie wojska zintensyfikowały działania szturmowe na kierunku zaporoskim, który wcześniej uważano za spokojny. Siły Zbrojne Ukrainy zauważyły zwiększenie obecności wojskowej na tym kierunku.
O tym poinformował szef wydziału komunikacji 118. Oddzielnej Brygady Zmechanizowanej Dmytro Pelych w programie Rano.LIVE.
Rosja nie przestaje działań szturmowych i wzmocniła je w obwodzie zaporoskim
Pelych poinformował, że kontrofensywa, o której mówiła Rosja, odbywa się na całej linii frontu, w tym na odcinku, za który odpowiada 118. OBMP.
Na kierunku zaporoskim odnotowano przybycie dwóch nowych pułków rosyjskich. Według Pelycha te pułki uzupełniły swoje siły i obecnie są w 90% wypełnione.
Ponadto przeciwnik wykorzystuje grupy szturmowe do ataków na ukraińskie pozycje, co wskazuje na zmianę taktyki przeciwnika na kierunku zaporoskim, który wcześniej nie był tak aktywny.
Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski wyraził się na temat ewentualnego wycofania ukraińskich wojsk z Kurska i Białgorodu. Analitycy Instytutu Badań nad Wojną opowiedzieli o zmianach w działaniach bojowych w rejonie Pokrowska.
Według najnowszych danych rosyjskie wojska aktywnie zwiększyły swoją obecność i działania szturmowe na kierunku zaporoskim, wykorzystując nowe pułki i grupy szturmowe do ataków na ukraińskie pozycje. Ukraińskie wojska rozważają możliwość wycofania z niektórych rejonów, analizując zmiany w taktyce przeciwnika. Sytuacja militarna na kierunku zaporoskim pozostaje napięta, a siły zbrojne Ukrainy muszą odpowiadać na zaostrzenie konfliktu.
Czytaj także
- Mężczyzna informował o lokalizacji ZSU - co zdecydował sąd
- W MSZ ujawnili, ile spodziewamy się dekretów o zmianie ambasadorów
- Przywłaszczając budynek za 'grosze' — urzędnik Kijowskiej Miejskiej Administracji Państwowej otrzymał podejrzenie
- RF nie będzie mogła w tym roku zająć Doniecka — oświadczenie Budanowa
- Siły Zbrojne Ukrainy uderzyły w zakłady produkujące pociski do obrony powietrznej w Rosji
- Życie pod ostrzałem — jak teraz żyje Chersoń