Alarm powietrzny trwał ponad siedem godzin.


Późnym wieczorem 30 lipca w Kijowie i kilku obwodach ogłoszono alarm powietrzny z powodu możliwego zagrożenia balistycznego od północy oraz uderzeniowych bezzałogowych statków powietrznych.
Na dzień przed 31 lipca alarm ogarnął całą Ukrainę. Siły powietrzne ostrzegły przed rakietowym zagrożeniem na całym terytorium kraju z powodu startu MiG-31K z Astrachania oraz zagrożenia użycia rakiet aerobalistycznych X-47M2 „Kinżał”.
O godzinie 6:10 w Kijowie i kilku obwodach alarm powietrzny został zakończony, ale zagrożenie nadal istniało w niektórych obszarach.
Na mapie alarmów widać, jak rozprzestrzeniały się zagrożenia:
Podczas alarmu w obwodzie kijowskim, szczególnie na approaches do Kijowa, siły obrony przeciwlotniczej pracowały przeciwko wrogim bezzałogowym statkom powietrznym. Dzięki ich pracy w Kijowie było słychać ochronny ogień.
Czytaj także
- Strategiczne partnerstwo: Ukroboronprom i Rheinmetall rozszerzają produkcję uzbrojenia na Ukrainie
- Blisko 200 statków i dziesiątki firm: UE zaostrza sankcje przeciwko Rosji
- Wróg nie może zgromadzić sił w pobliżu północnych granic Ukrainy - OOT 'Siewiersk'
- Dzień przed negocjacjami Rosjanie zaatakowali Ukrainę balistyką i 145 dronami
- 'Jest granica nadużywania weta': UE przygotowuje odpowiedź na blokowanie integracji europejskiej Ukrainy przez Węgry
- Administracja Trumpa niszczy sektor 'zielony': setki firm przygotowują się do opuszczenia USA