'Cenimy życie, a nie parady': Zeleński odpowiedział na propozycję Putina o krótkim zawieszeniu broni.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał do zwiększenia międzynarodowej presji na Rosję w celu osiągnięcia rzeczywistego zawieszenia broni. Wezwał do tego po ataku bezzałogowców ze strony Rosji, który wyrządził szkody w istotnej infrastrukturze cywilnej obwodu czerkaskiego.

'Rosja uderzyła w obiekt, który nie dotyczy wojny, a dotyczy ludzi. Stało się to nawet w obliczu światowych żądań skierowanych do Rosji o zakończenie tej wojny i wprowadzenie ciszy', zauważył Zełenski.

Prezydent podkreślił, że Ukraina pozytywnie zareagowała na propozycję USA o całkowitym zawieszeniu broni już 11 marca. Ukraińska strona także zaproponowała Rosji wstrzymanie ostrzałów obiektów cywilnych i przedłużenie wielkanocnego zawieszenia broni o 30 dni.

Zełenski skrytykował nową propozycję Rosji o zawieszeniu broni, które ma się odbyć dopiero 8 maja. 'Dlaczego wszyscy muszą czekać do 8 maja, aby wstrzymać ogień? Zostało to zrobione, aby zapewnić Putinowi ciszę na czas parady. Cenimy życie ludzi, a nie parady', podkreślił Zełenski.

Prezydent nalega na natychmiastowe, pełne i bezwarunkowe zawieszenie broni na 30 dni, aby stworzyć podstawy do prawdziwych negocjacji dyplomatycznych. Zdaniem Zełenskiego tylko międzynarodowa presja, w tym ze strony Stanów Zjednoczonych, może zmusić Rosję do zaakceptowania tej propozycji.

Prezydent również poinformował o planach przeprowadzenia spotkań dyplomatycznych i negocjacji z partnerami Ukrainy. 'Najważniejsze jest bezpieczeństwo naszych ludzi, wsparcie dla Ukrainy i wsparcie dla dyplomacji, aby Rosja nie mogła kontynuować tej wojny', powiedział.

Zełenski wspomniał również o negocjacjach ze Stanami Zjednoczonymi dotyczących umowy o partnerstwie gospodarczym, zaznaczając, że dokument obecnie ma na celu równość i może być korzystny dla obu narodów.

W odniesieniu do sytuacji na froncie, prezydent podziękował obrońcom Pokrowska za ich wytrwałość oraz docenił działania ukraińskich wojsk na kierunkach kurskim i biełgorodzkim. Na tych kierunkach Ukraina kontynuuje operacje na terytorium Rosji. 'Nasza siła na froncie pomaga nam w dyplomacji', podkreślił Zełenski.