Większość prywatnych producentów uzbrojenia nie otrzymała kontraktów rządowych na 2025 rok.


Według wyników przeprowadzonej ankiety, 75% firm produkujących uzbrojenie i sprzęt wojskowy zadeklarowało, że na początku grudnia 2024 roku nie prowadzi rozmów o dostawach na następny rok z zamawiającymi z sektora publicznego.
O tym poinformowali przedstawiciele Technologicznych Sił Ukrainy, którzy opublikowali wyniki badania.
Tylko 25% producentów potwierdziło prowadzenie rozmów dotyczących budżetu państwowego na 2025 rok z zamawiającymi z sektora publicznego.
'Na podstawie wyników widzimy, że tylko kilka firm ma już podpisane kontrakty na następny rok. Jeszcze mniejszy procent ma kontrakty przejściowe. Brak przewidywalnego kontraktowania stawia w zagrożeniu zaopatrzenie armii', podkreśla dyrektor wykonawcza TSU Kateryna Mychalko.
Kateryna Mychalko wyjaśnia, że jeśli Siły Zbrojne potrzebują dostaw dronów do czerwca 2025 roku, to zamówienia na ich produkcję muszą być złożone jeszcze w grudniu 2024 roku.
Według wyników badania TSU, na początku grudnia 2024 roku tylko 19% producentów ma podpisane przejściowe kontrakty rządowe na produkcję i dostawę sprzętu wojskowego.
TSU twierdzi, że żadna z ankietowanych firm OWC nie wierzy, że państwo będzie mogło w pełni załadować ich moce produkcyjne.
Czytaj także
- Makron zwrócił się do Putina po spotkaniu z Zełenskim: czas udowodnić
- Putin nie chce: Trump drastycznie zmienił retorykę po spotkaniu z Zełenskim
- Putin rzekomo oznajmił Witkoffowi o gotowości do negocjacji z Ukrainą
- Zaburzenia psychiczne: USA potwierdziły śmierć syna zastępcy dyrektora CIA w wojnie z Ukrainą
- Herasimow zrelacjonował Putinowi 'wyzwolenie' Kurczyny - Ukraina zareagowała
- W Rosji zlikwidowano kluczowego twórcę systemów walki radioelektronicznej